Miasto byłoby piękniejsze...

2014-07-06 13:52:30(ost. akt: 2014-07-06 11:10:34)
Wanda Bielicka w swoim ogrodzie...

Wanda Bielicka w swoim ogrodzie...

Autor zdjęcia: Alicja Bartnicka

Wanda Bielicka z Działdowa jest pasjonatką ogrodów. Jej przydomowy ogródek na osiedlu Leśna wzbudza podziw. Gdyby organizowano konkurs na najładniejszy taki obiekt, byłaby kandydatką do nagrody.
Jedna z osób nawet chciała zgłosić ogród Wandy Bielickiej do takiego konkursu. Ale, jak nas poinformował Urząd Miasta, w tym roku prawdopodobnie nie będzie on organizowany. A może jednak ktoś zechce nagrodzić panią Wandę - za jej pracę i za popularyzowanie estetyki w naszym mieście?
Ten ogród to prawdziwa perełka. Jest piękny, kolorowy i ładnie skomponowany. Rośnie w nim mnóstwo różnorodnych kwiatów i innych roślin, m.in. lilie, azalie, jaśminy, fuksje, wierzby i wiśnie japońskie.

— Które rośliny lubi pani najbardziej?
— Trudno powiedzieć, na pewno uwielbiam wszystkie kwiaty. A najpiękniejsze rośliny to te kwitnące, cieszą oko. Czasem wolno rosną, ale gdy już zakwitną, wyglądają zachwycająco.

— Od jak dawna pani się tym pasjonuje?
— Już ze czterdzieści lat. W moim obecnym domu ogród prowadzę od czterech lat. Ale wcześniej robiłam to na działce.

— Czym jest dla pani praca w ogrodzie?
— Przede wszystkim wielką przyjemnością. W ten sposób odpoczywam, uwielbiam pielęgnować rośliny. Poza tym to zajęcie wymagające nieustannej aktywności. Jestem w ciągłym ruchu.

— A w jakim okresie ogród wymaga najwięcej pracy?
— Wiosną. Wtedy trzeba przyciąć wszystkie krzewy, zastosować opryski i nawozy. Jednak pracuję w nim codziennie. Oglądam rośliny, wyrywam chwasty.

— Skąd czerpie pani wiedzę na temat roślin?
— Kupuję czasopisma ogrodnicze, dużo czytam w internecie. Korzystam także z rad i pomocy profesjonalnego ogrodnika. Ale sama również udzielam rad. Sąsiedzi i znajomi dopytują mnie czasem o różne sprawy dotyczące roślin i ogrodów. Wtedy pomagam im, doradzam, dzielę się doświadczeniami.


— Jaki jest koszt utrzymania tak pięknego ogrodu?
— Jest spory. Nawozy, doniczki, opryski, ziemia - to wszystko kosztuje. Jednak ogród tworzy się przez wiele lat, stopniowo. Najlepiej zacząć od kupowania małych, tańszych roślin. Na takich roślinach człowiek najlepiej się uczy, jak dbać o ogród.

— Czy pani wie, że ten ogród chciano zgłosić do konkursu miejskiego?...
— Skoro się spodobał, to znaczy, że mój wysiłek wart jest efektu końcowego. A w ogóle to bardzo chciałabym, aby organizowano konkursy ogrodnicze. Zmobilizowałoby to mieszkańców do dbania o swoje ogrody. Miasto stałoby się piękniejsze. Poza tym każdego pasjonata cieszy zauważenie jego starań, a często ciężkiej pracy.

Alicja Bartnicka, ako
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl


Tylko ciekawe informacje





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na http://dzialdowo.wm.plw ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutajProblem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5