Psy ją przewróciły, gryzły nogi, rękę, głowę i szyję

2015-07-09 12:46:13(ost. akt: 2015-07-09 13:45:44)
"Myślałam, że mnie rozszarpią. Jeden już gryzł blisko tętnicy. Walczyłam tylko z nim. Ale w pewnym momencie się poddałam. Nie miałam sił. Myślałam, że to koniec", opowiada 57-letnia kobieta z Działdowa, którą zaatakowały trzy owczarki niemieckie między Prusinowem a Gnojnem, gdy jechała rowerem na jagody.
Próbowała zasłaniać się rowerem. Ale pies chwycił zębami za koło i odrzucił pojazd. Była bezbronna.

Wtedy jeden z psów chwycił ją za rękę, drugi gryzł ją po nogach, a trzeci - atakował głowę i szyję. Kobieta upadła. Mogła walczyć tylko jedną ręką. Chciała chronić swoją szyję i twarz.

— Wsadzałam psu palec w oko i w nos. O tych dwóch gryzących mi nogi i rękę już nawet nie myślałam. Chociaż wbijały się zębami coraz mocniej — opowiada.

Gdy już nie miała sił, psy przestały ją szarpać. Ale nie odstępowały, położyły się przy niej.

Miała szczęście. Zatrzymał się samochód osobowy, a jadący nim mężczyźni zapytali, czy nie potrzebuje pomocy. Powiedziała, że tak, ale ostrzegła, żeby nie wysiadali z auta, bo psy mogą ich zaatakować. Mężczyźni telefonicznie wezwali pogotowie ratunkowe i policję.

Pogotowie zabrało kobietę do szpitala. Ma rany szarpane i kąsane. Dwoje lekarzy zszywało ją przez półtorej godziny.

— Szwów mam tyle, że nawet ich nie liczę — mówi.

— Policjanci ustalili, że psy należą do mieszkańca Działdowa, który niedaleko miejsca zdarzenia ma stawy. Właściciel nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego jego psy znalazły się na drodze. Twierdzi, że trzyma je na ogrodzonej i zabezpieczonej posesji. Policja ustala szczegółowe okoliczności i przyczyny zdarzenia oraz to, czy doszło do zaniedbań ze strony właściciela psów — informuje podinsp. Adam Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.

— Cud, że jeszcze żyję. Przyznali to nawet policjanci. Gdyby te psy zaatakowały dziecko czy nawet kilkunastoletnią osobę, to by ją rozszarpały — dodaje kobieta.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie wypisana ze szpitala.


ako

dzialdowo@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (50) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zebrak land polski #1788427 | 82.160.*.* 4 sie 2015 10:55

    lew uciekl z cyrku bo byla dziua w klatce,ma sie 3 psy nauczone polowania na zwierzyne to trzeba odpowiadac

    odpowiedz na ten komentarz

  2. git #1787750 | 82.160.*.* 3 sie 2015 08:14

    ja rowniez zgadzam sie z markiem..za psy odpowiada własciciel...dotkliwe kary za wałesanie sie psa po ulicy zmniejszyłyby proceder wypuszczania psa na siusiu czy co gorsza ,,obsrywanie,,komus posesji...a najgorsza sytuacja jest w okresie,,godowym,,włascicielom szkoda na antykoncepcje zwierzat wiec puszczaja je wieczorkiem zeby sobie ,,ulzyły,,wspina sie to po ogrodzeniach i lata po cudzym podworku szukajac ,,ulgi,, Jak sie nie potrafi zajac swoim pupilem to sie psa nie ,,przygarnia,, Pies to przyjaciel człowieka odpowiednio prowadzony daje duzo pociechy a w zamian pilnuje obejscia i zawiadamia ze ktos obcy kreci sie w poblizu..czasem nawet potrafi uratowac komus zycie ale za to wszystko powinien byc nagradzany i traktowany nalezycie.Uwazam,ze nie ma głupich psow sa tylko głupi własciciele...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. zebrak land polski #1787112 | 82.160.*.* 1 sie 2015 18:38

    psy trenowne na zwierzynkie jak widac,a prop[o strazy zajmuje sie radarem i zaparkownie,a nie widzo libacji na kolejowej,windami obszczanymi

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Re: Marek #1787016 | 109.243.*.* 1 sie 2015 14:32

    Marek ma RACJĘ! Jaki pan taki pies, jak pan wychowa psa taki pies będzie. Pies bez opieki, bez należytej opieki dziczeje! Nie ma ŻADNEGO usprawiedliwienia dla właściciela psa, w wielu stanach USA właściciel na wiele lat poszedłby do więzienia i płaciłby milionowe odszkodowania! Zapewne dowiemy się na ile w Polsce jest "wyceniane" zdrowie i życie człowieka.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. marek #1782655 | 82.160.*.* 25 lip 2015 00:24

    prawda jest taka ,ze straz miejska zamiast zajmowac sie min takimi sprawami jak szwdeajace sie po ulicy psy nie reaguje na zgloszenia obywateli..a wystarczy przejsc sie rankiem po ulicach-ludzie wypuszczaja swoje pupilki na przysłowiowe siku zeby sobie nie zabrudzic obejscia i lata to czasem do siodmej czy osmej kiedy juz dzieci ida do szkoly..to samo jest wieczorem...włascicel psa nie sugeruje sie faktem ,ze o tej porze nie ma ludzi na ulicach tylko tym,ze nie ma odpowiednich słuzb bo albo jeszcze albo juz nie pracuja-wynik?Zapaskudzone trawniki wokol sasiadow..byleby nie u siebie...nie pies jest winien tylko własciciel-pies nie jest od pilnowania stawow gdzie nie ma opieki,swiezej wody,pokarmu i kazdy moze go wypuscic..psa nie kupuje sie po to zeby go trzymac w klatce-dobrze ułozony pies madrego własciciela nie wychodzi z podworka..albo nie ucieka z niego bo jest np bity! szczesliwy i madry pies nie ugryzie-jaki pan taki pies!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (50)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5