Ksiądz proboszcz Henryk Jędrzyński odszedł na emeryturę, a ksiądz Paweł Figurski został proboszczem w Zwiniarzu 
[zdjęcia, filmy]

28 lat kadencji księdza proboszcza Henryka Jędzyńskiego minęło w odczuciu parafian bardzo szybko. Niestety, nadszedł czas pożegnania i złożenia najserdeczniejszych podziękowań za trud i wysiłek pracy, jaki ksiądz włożył w swoją parafię. Uroczysta msza święta odbyła się w niedzielę 26 lipca.

Moje serce przepełnione jest wdzięcznością
— Dziękuje Panu Bogu za te 28 lat posługi w naszej parafii i za dar kapłaństwa. Nadszedł także czas, aby podziękować wszystkim ludziom, którzy byli wokół mnie. Przede wszystkim księżom i wikariuszom (sami są już proboszczami, oprócz księdza Marcina, ale jego też to czeka), którzy przewinęli się przez naszą parafię — powiedział ksiądz Henryk Jędrzyński podczas uroczystej mszy. — Ksiądz Paweł - świeżo upieczony proboszcz, też nas opuszcza. Wspominam wszystkich naszych księży bardzo serdecznie. Byli to bardzo zaangażowani kapłani. Dziękuję panu Ryszardowi, naszemu organiście, który przez 25 lat wiernie służył kościołowi i Panu Bogu. Dziękuję Romanowi i Karolowi - naszym kościelnym za ich pracę. Dziękuję wszystkim Matkom i Ojcom Różańca Świętego. Szczególnie tym paniom, które zbierały ofiary na rzecz kościoła. Dziękuję Marii Kalisz, która opiekowała się z oddaniem naszą kaplicą, Wspólnocie Modlitewnej - Margaretka. Ich modlitwa wspiera nas w naszej posłudze. Serdeczne Bóg Zapłać naszej wspaniałej gospodyni pani Irenie Rojewskiej, która zawsze o nas dbała. Dziękuję dyrektorowi ZS nr 2 im. Jana Pawła II Wiesławowi Smereczyńskiemu za ciepłe słowa, członkom Rady Duszpasterskiej za ich pomoc, Romanowi Janickiemu za ten piękny ołtarz, który stoi w naszym kościele i oczywiście naszym samorządowcom
Moje serce przepełnione jest wdzięcznością, dziękuję wszystkim i każdemu z osobna. Drodzy parafianie, będzie jeszcze wiele okazji do spotkań i wspólnej modlitwy. Nie wyjeżdżam, zostaję w parafii jako rezydent. Raz jeszcze dziękuję całej wspólnocie i życzę wielu Łask Bożych księdzu Pawłowi w niełatwej posłudze bycia proboszczem.

Ksiądz Paweł nie krył wzruszenia
Ksiądz Paweł Figurski, który od sześciu lat posługiwał w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, decyzją biskupa objął parafię w Zwiniarzu. Ksiądz Paweł oficjalnie pożegnał się z wiernymi podczas środowej (29 lipca) Mszy Świętej. Były podziękowania, kwiaty, serdeczne życzenia i łzy wzruszenia.
— Czas wikariuszowski w pewnym momencie dobiega końca. Tak też się stało w moim przypadku. Przez 10 lat służyłem w Toruniu, a ostatnie sześć w Działdowie. Chciałem podziękować za wszelkie dobro, które otrzymałem od naszych parafian, za serce, otwartość, wyrozumiałość — powiedział ksiądz Paweł.
— Kiedy byłem mały, marzyłem, że zostanę strażakiem, a potem proboszczem... Dziękuję wszystkim tym, z którymi współpracowałem: księdzu proboszczowi Henrykowi, księżom Zdzisławowi, Dawidowi, Markowi i oczywiście Marcinowi. Dziękuję panu Ryszardowi, naszemu organiście, kościelnym: panom Romanowi, Januszowi i Karolowi. Naszej niezastąpionej pani gospodyni Irence. Dziękuję Radzie Parafialnej, Służbie Liturgicznej, ministrantom, lektorom, gronu pedagogicznemu szkół w których pracowałem. Zapraszam do Zwiniarza, do mojej nowej parafii pw. Św. Mikołaja. Raz jeszcze Bóg Zapłać. Myślałem, że jestem twardy, ale trudno opanować wzruszenie, serdecznie Wam za wszystko dziękuję.

Nowym proboszczem w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Działdowie został ksiądz Stanisław Kadziński, który oficjalnie przywita się z wiernymi w niedzielę 2 sierpnia.

oprac.mcz

dzialdowo@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna