Ktoś podrzucił psa do przedszkola

2015-11-23 17:05:16(ost. akt: 2015-11-23 17:09:12)

Autor zdjęcia: straż miejska

W sobotę 21 listopada ktoś podrzucił psa na teren przedszkola przy ul. Karłowicza (PM nr 5). Strażnicy miejscy szukają właściciela kundelka lub osoby, chcącej się nim zaopiekować.
Kundel "jamnikowaty", schowany był w worku foliowym, wystawała mu tylko głowa. W worku znajdowała się też karma i miseczka. Oznacza to, że pies został celowo podrzucony, w miejsce gdzie przebywa dużo ludzi. Dyrekcja przedszkola zgłosiła sprawę strażnikom miejskim. Teraz strażnicy szukają świadków zdarzenia lub informacji o psie. Szukają też chętnych, chcących przygarnąć psiaka. Pies nie jest młody, ale sympatyczny i przyjacielski. Kontaktowy numer telefonu do Straży Miejskiej - 23 697 65 14 lub 604 618 149.

mcz
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl



Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. do właściciela #1867702 | 176.103.*.* 27 lis 2015 16:21

    Jeżeli pies zerwał ci się ze smyczy i biegał po mieście to należy ci się chłopie mandat karny-Art. 77.kw Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Jeżeli strażnicy nie ukarali to masz szczęście.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Wlasciciel #1865210 | 82.160.*.* 24 lis 2015 20:37

    Nikt go nie porzucił. Piesek odczepił się ze smyczy i poleciał. Szukałem go na swoim terenie i po całej Leśnej. Pies ma 15 lat i jest mocno głuchy, widocznie zapomniał drogi do domu. A kto go podrzucił do przedszkola i dlaczego w worku to nie wiem i nie rozumiem. Ważne że był na tyle zyczliwy że zostawił mu karme i miske, za to jestem wdzięczny. Dziś z samego rana skontaktowałem się ze strażą miejską i i ustaliłem gdzie jest mój pies i pojechałem po niego, jest już u mnie, szczęśliwy ale jeszcze przestraszony całą sytuacją. Ważne nic mu nie jest :) A następnym razem jak będziecie hejtować to poznajcie całą sprawe. Bo jeżeli nawet ktoś by chciał sie pozbyć psa to jak go podrzucił do przedszkola to znaczy że mu na nim troche zależało bo nie chciał go skrzywdzić tylko żeby ktoś inny sie nim zajął. No ale wszystko dobrze się skończyło...

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Koska #1864508 | 5.172.*.* 24 lis 2015 08:10

    Nie oddałabym ani nie porzuciłabym swojego zwierzaka sumienie nie dało by mi żyć. I tego nie zrobię.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ezt #1864455 | 83.9.*.* 24 lis 2015 07:05

      całe szczęście, że nie pozostawiono go np w lesie na łańcuchu bez wody i jedzenia

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. do wlaściciela pieska #1864389 | 37.7.*.* 24 lis 2015 00:36

      mam nadzieje że to czytasz .....i mam również nadzieje że jak będziesz stary,nikomu nie potrzebny to własne dzieci wyrzucą cię w worku pod szpital.....śmieciu!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (10)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5