Oszustwa „na policjanta” i „wnuczka” powracają

2016-10-12 10:25:46(ost. akt: 2016-10-12 10:28:08)
ilustracja do treści

ilustracja do treści

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

W piątek, 7 października w Działdwie znów grasował fałszywy wnuczek. Mieszkańcy naszego miasta wykazali się jednak dużą czujnością i w trakcie rozmowy zorientowali się, że ktoś chce ich oszukać.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Nielegalne papierosy w bagażniku

Nielegalne papierosy w bagażniku


— Dzięki własnej czujności mieszkańcy naszego miasta uniknęli oszustwa tzw. metodą na wnuczka i na policjanta — informuje oficer prasowy Małgorzata Paprotna. — Policjanci ostrzegają wszystkich mieszkańców powiatu, aby zachowali czujność, gdy osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka rodziny, czy też policjanta i prosi o pieniądze. Mowa tu o oszustach, którzy powiedzą i zrobią wszystko, by wyłudzić pieniądze.

Sposób działania sprawców jest prosty i bardzo rzadko modyfikowany. Rozmowa telefoniczna, praktycznie w każdym przypadku przebiega tak samo. Oszust dzwoni na telefon stacjonarny starszej osoby, przedstawia się jako policjant i opowiada o wypadku drogowym, w którym sprawcą jest osoba bliska, np. wnuczek lub syn. Informuje, że pokrzywdzona w wypadku osoba jest poważnie ranna, a sprawcę czeka areszt. Nadmienia jednak, że pomocą dla syna, czy też wnuczka będzie pewna kwota pieniędzy, którą trzeba zapłacić na rzecz pokrzywdzonego. Oszust powiadamia, że po pieniądze zgłosi się nieznana seniorowi, ale zaufana osoba.

Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom
— Policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach jak również nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy — dodaje oficer prasowy. — Oddzwońmy do osoby, za którą podaje się dzwoniący (syn, wnuczek) lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić tożsamość potrzebującego.

Policjanci szczególnie proszą o czujność ludzi, których starsi członkowie rodziny zamieszkują sami. Wytłumaczcie babciom i dziadkom jak działają oszuści. Ustalcie, że nigdy nie będziecie finansowych spraw załatwiać telefonicznie, a już z całą pewnością nie przyślecie po ewentualne pieniądze nikogo obcego. W przypadku obaw i podejrzeń, co do próby dokonania przestępstwa natychmiast powiadommy najbliższą jednostkę policji dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112. Rozsądek i rozwaga w tym przypadku z pewnością uchronią nas przed staniem się ofiarą naciągaczy.

mcz
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. J #2089432 | 31.0.*.* 15 paź 2016 15:34

    Na zdjęciu Jacek Gmoch

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. plot #2087268 | 82.160.*.* 12 paź 2016 18:07

    Na co starej forsa jak jest zadowolona ze szklanki herbaty

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Fałszywa #2086727 | 31.0.*.* 12 paź 2016 10:58

    Policjantka to ta w bikini z radiowozu z rybna

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5