Yankeesi Działdowo w Ekstralidze

2016-10-13 12:44:01(ost. akt: 2016-10-13 12:52:32)

Autor zdjęcia: nadesłał Zdzisław Ziółkowski

W niedzielę (9 października) na stadionie baseballowym w Kutnie Yankeesi Działdowo walczyli z Rawą Katowice o brązowy medal rozgrywek baseballowych 1 ligi, a zarazem o awans do najwyższej polskiej ligi baseballu Ekstraligi.

Mecz z drużyną ze stolicy Śląska miał pokazać czy „działdowianie” będą w stanie powalczyć z przeciwnikiem, który przygotowywał się do tego meczu bardzo starannie.
— Jesteśmy przygotowani na ten dwumecz zarówno organizacyjnie jak i sportowo. Wyjazd zaplanowaliśmy już na sobotni wieczór, aby spokojnie przyjechać na miejsce i wypocząć przed meczem. W dalszym ciągu przeprowadzamy trzy treningi tygodniowo i muszę przyznać, że jesteśmy w bardzo dobrej formie przed zbliżającym się spotkaniem. Nasi zawodnicy spędzili naprawdę dużo czasu na treningu gry w ataku, która w przeciągu sezonu wyglądała różnie. Na mecz udamy się szerokim 15 osobowym składem, więc z całą pewnością na boisku zameldujemy się najsilniejszą dziewiątką. Bardzo dużą pracę wykonali także nasi miotacze, którzy już po ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego rozpoczęli przygotowania do tego dwumeczu. Mimo tego, że niewiele wiemy o naszych przeciwnikach, jestem pewien, że będziemy w stanie osiągnąć korzystny wynik – mówił śląskim mediom przed spotkaniem asystent trenera Paweł Sitko.

Yankeesi Działdowo jak zwykle profesjonalnie podchodzą do każdego meczu nie mając nic do stracenia i zawsze walczą o zwycięstwo. I tym razem nie przestraszyli się „ślązaków” mających w składzie zawodników o „obcych” nazwiskach. O godz. 11.00 mecz rozpoczęli działdowianie z miotaczem Łukaszem Przybułkiem. Przy „paskudnej” pogodzie (deszcz, zimno) przez ponad 2 godziny trwała walka o każdy metr boiska i punkty. Tym razem czujnie grający Yankeesi dowieźli pewnie zwycięstwo 4:2, a wszyscy zagrali na dobrym ligowym poziomie. Już ten mecz pokazał, że baseballiści Rawy są mocni i w drugim meczu może być różnie no i nie było nawet czasu na radość z wygranej, bo po krótkim (30 min.) odpoczynku drugie decydujące spotkanie. Baseballiści Rawy w drugim meczu od początku postawili wszystko na „jedną kartę” czym zaskoczyli Yankeesów, którzy zaczęli popełniać ”sobie znane błędy” w obronie i przeciwnicy objęli prowadzenie 6:3 i przy takim wyniku, to oni mieli zapewniony awans. Nerwowo grał pitcher (łapacz), którego zastąpił Łukasz Przybułek, a na „górce miotacza” stanął jego brat Mateusz. To była dobra zmiana duetu trenerskiego Maciejów - Lipińskiego i Główczewskiego (po konsultacji telefonicznej z coachem Ziółkowskim), która przywróciła pewność całej drużynie. Nareszcie zaczęli grać swoje i w 6 zmianie doprowadzili do remisu 6:6, a zwycięstwo 7:6 przypieczętował obiegiem najlepszy na boisku Paweł Karbowski po wybiciu Kamila Olichwiera.

Wszyscy grali wspaniale, a radość była wielka. Tak o meczu wypowiadali się katowiczanie: — Wróciliśmy już do Katowic. Niestety tym razem na tarczy. Nie udało nam się zdobyć trzeciego miejsca w I lidze. Drużyna Yankees Działdowo okazała się dziś od nas dwukrotnie lepsza. Mecze były bardzo wyrównane. W pierwszym spotkaniu Yankees wygrali 4:2. W drugim meczu staraliśmy się odrobić straty. W pewnym momencie nawet nam się to udało, wyszliśmy na prowadzenie 6:3. Niestety mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem działdowian 7:6. Mimo porażek jesteśmy stosunkowo zadowoleni, ponieważ daliśmy dziś z siebie na prawdę dużo. Yankees swoją grą zasłużyli na 3 miejsce, my musimy zadowolić się czwartą lokatą i powolutku zacząć myśleć o przygotowaniach do kolejnego sezonu.

Wspaniały i historyczny sukces w ponad 20 letniej historii „małego klubu” z Warmii i Mazur, z Działdowa. Na pewno jest to wyczyn i osiągnięcie zawodników, którzy grają dla „własnej przyjemności i satysfakcji, że mogą w Polsce i nie tylko zrobić wiele. Tym bardziej, ze dokonali tego w roku kiedy ogłoszono powrót baseballu na Igrzyska Olimpijskie w 2020 roku w Tokio.

Dziękujemy firmom za sfinansowanie wyjazdu i organizacje meczu: PROREMBUD (Zbigniew Młodawski), DEKORGLASS (Elżbieta i Gabriel Chojakowie), HEINZ Glas (Grzegorz Peć), Polish National Youth Baseball Foundation USA (Al. Koproski), MEBLOLUX (Krzysztof Kocięda), AMPER (Piotr Księżopolski).


Rawa Katowice: Michał Glumiński, Che-Chung Lin, Patryk Michna, Wojciech Gwioździk, Dominik Matusiak, Rafał Sikora, Paweł Sitko, Paweł Szczęsny, Piotr Szczygieł, Beniamin Tasarz.

Teraz do marca 2017 roku Zarząd Klubu, żeby zapewnić udział w Ekstralidze drużynie Yankees Działdowo musi rozpocząć negocjacje w poszukiwaniu środków dla baseballistów. Mamy nadzieję, że znajdą się sponsorzy, a i samorządy lokalne i wojewódzki pomogą naszej drużynie. Szkoda zaprzepaścić taką szansę bo potrzebne środki nie są wcale takie duże.

Coach Manager Zdzisław Ziółkowski


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5