UMISIOWY Dzień Dziecka [zdjęcia]
2017-06-10 09:00:00(ost. akt: 2017-06-13 10:06:09)
Dzień Dziecka w tym roku był okazją do integrowanie się dzieci i pań z dwóch budynków Przedszkola Niepublicznego UMISIA w Działdowie.
Dzieci z ulicy Świerkowej wraz ze swoimi paniami przybyły do przystrojonego balonami Przedszkola przy ulicy Orłowskiego, by tam na placu zabaw uczestniczyć w różnych atrakcjach takich jak: zjeżdżanie z dmuchanych ślizgawek, przeciąganie liny, puszczanie mydlanych baniek, zabawy na sprzęcie terenowym itp. Było gwarno, wesoło i radośnie. Z głośnika płynęły piosenki z dziecięcego repertuaru, Myszka Miki częstowała cukierkami, przemiłe harcerki malowały dzieciom twarze i nadmuchiwały balony, a clown (tata Hani) robił takie sztuczki i wygłupy, że brzuchy dzieciaków pękały ze śmiechu.
A do tego jeszcze można było skosztować cukrowej waty i owoców i ciastek moczonych w gorącej czekoladzie. Pycha! Taki dzień przedszkolakom na pewno na długo pozostanie w pamięci. To nic, że buzie, ręce, a czasem nawet ubranka były umorusane cukrową watą i czekoladą, to nic, że nie udało się pokonać clowna w bitwie na balony, to nic, że żeby zjechać ze ślizgawki trzeba było z trudem wspiąć się na jej szczyt a podczas przeciągania liny zaliczyło się upadek. Ważne było szczęście i zadowolenie jakie dzieciom sprawiały wspólne zabawy i bycie razem. Pogoda dopisała,
A do tego jeszcze można było skosztować cukrowej waty i owoców i ciastek moczonych w gorącej czekoladzie. Pycha! Taki dzień przedszkolakom na pewno na długo pozostanie w pamięci. To nic, że buzie, ręce, a czasem nawet ubranka były umorusane cukrową watą i czekoladą, to nic, że nie udało się pokonać clowna w bitwie na balony, to nic, że żeby zjechać ze ślizgawki trzeba było z trudem wspiąć się na jej szczyt a podczas przeciągania liny zaliczyło się upadek. Ważne było szczęście i zadowolenie jakie dzieciom sprawiały wspólne zabawy i bycie razem. Pogoda dopisała,
Firma organizując imprezy plenerowe (wynajem dmuchańców) wywiązała się znakomicie ze swoich zobowiązań. Panie świetnie opiekowały się dziećmi i przygotowały poczęstunek (brawo!), harcerki niestrudzenie zamieniały twarze dzieci w śliczne kwiatowe, owadzie i zwierzęce maski (dziękujemy), clown tryskał energią i nie złościł się nawet wtedy, gdy podarł sobie portki (wyrazy wdzięczności i uznania za wspaniały kontrakt z dziećmi).
Po takim wspaniałym dniu zostały już tylko wspomnienia, które przywołują zdjęcia i uśmiechy dzieci na nich utrwalone, ale przecież za pasem wakacje więc dla większości dzieciaków następny okres zabaw , wypoczynku i swobody.
Krystyna Sztramska
Czytaj e-wydanie
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Krystyna Sztramska #2264954 | 94.254.*.* 13 cze 2017 09:44
Miało być integrowania - przepraszam za pomyłkę ;-)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
No #2263748 | 188.146.*.* 11 cze 2017 08:36
Co to znaczy ingerowania współczuję naprawdę
odpowiedz na ten komentarz