Po herbacie – wystawa malarstw w działdowskiej bibliotece

"Mazury - cud natury" - to hasło 26% Polaków wskazało jako najbardziej zachęcające do odwiedzenia tego regionu. Przyjadą i co zobaczą? Piękne lasy, jeziora i rzeki, tereny uroczo pofałdowane, kamienie, o których na Mazowszu można tylko śnić. Raj?... Byłby, gdyby nie sterty śmieci w lasach i przy drogach... obraz tak dobrze znany z innych rejonów Polski, (choć powiat działdowski jest chyba chlubnym od reguły wyjątkiem)...

Elżbieta Held od 20 lat mieszka na stałe w malutkiej wiosce w powiecie nidzickim. Porzuciła wielkie miasto z jego gwarem i atrakcjami na rzecz pięknego krajobrazu i ptasiego gwaru, obserwowania pór roku i nieba rozjaśnionego gwiazdami. Jak u Kanta - niebo gwieździste nade mną...
Przeniosła się prawie do raju, prawie, bo na spacerze w lesie - rozłożysta wersalka, w rowie - rozpadająca się lodówka i wory śmieci bezmyślnie i bezczelnie kłujące w oczy. I może te widoki wyzwoliły w niej chęć choć w malutkim stopniu ograniczenia produkcji śmieci.

"Utylizacja przestrzeni" - to jeden z nurtów współczesnej sztuki i Elżbieta Held w ten nurt doskonale się wpisuje. Torebka z herbatą po zaparzeniu wędruje na wysypisko, ale ona wykorzystuje ją dwojako - papier jako podkład malarski, a zawartość na kompost.
Na tym papierze torebkowym tworzy wizje swojego świata, ale Państwo ocenicie, czy to jej się udało.

Elżbieta Held od 1984 roku zajmuje się zawodowo działalnością artystyczną. Projektuje i wykonuje biżuterię i małe formy rzeźbiarskie. Od kilku lat jej zainteresowania rozszerzyły się o malarstwo. Jest członkiem założycielem Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych, brała udział w wielu wystawach w Polsce i poza granicami.

Miejska Biblioteka Publiczna