Nasi wędkarze na targach w Poznaniu

2018-03-14 15:00:00(ost. akt: 2018-03-14 13:07:37)
Trzej wędkarze z Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Działdowie: Dawid Podowski, Sylwester Wróbel i Przemysław Zdunek wzięli udział w Targach Wędkarskich Rybomania 2018 w Poznaniu.
Tegoroczne targi wędkarskie były częścią Międzynarodowych Targów Poznańskich i należą do największych na terenie Europy. Oprócz wystaw producentów i nowości w sprzęcie zwiedzający mogli porozmawiać z takim fachowcami jak: Jakub Vagner, Steve Briggs, Frederic Jullian czy Alan Blair.

Bogata oferta sprzętu
- Na targach jestem już po raz trzeci. Jednak co roku jestem zaskoczony tym, że coraz więcej firm się przedstawia swoją ofertę i prezentuje coraz więcej sprzętu.
Jestem pod wrażeniem takiej dużej ilości wystawców oraz ludzi, którzy są tam obecni - mówi Dawid Podowski, wędkarz Koła PZW Działdowa.
Według naszego rozmówcy Targi Wędkarskie Rybomania 2018 w Poznaniu to ciekawa impreza, na której było zobaczyć dużo wystawców przedstawiających bardzo bogatą ofertę dla wszystkich fanów wędkarstwa.
- Można było się obejrzeć i zapoznać z nowościami na nowy rok, dzięki temu wiadomo co się kupuje. Każdy mógł też porozmawiać z przedstawicielami firm, którzy bardzo pomagali w wyborze sprzętu oraz wyjaśnili wszystko o co ich zapytało – dopowiada Dawid Podowski.

Pod wrażeniem nowości
Na targach wędkarskich po raz pierwszy był Przemysław Zdunek, który był pod wrażeniem nowości i samych targów.
- Targi zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Pojechaliśmy tam razem z kolegami w celu zobaczenia nowości w zakresie tyczek i metody skróconego zestawu łowienia. - Łowię tak jak moi koledzy wyczynowo, więc chcemy być na bieżąco w sprzęcie. Jeździmy na zawody po całym kraju, więc dobrze jest zapoznać się z nowinkami z wędkarskiego świata, by nie odstawać od innych. Takie tagi to niepowtarzalna okazja do zobaczenia tak dużej ilości sprzętu różnych producentów w jednym miejscu – opowiada swoje wrażenia Przemysław Zdunek z działdowskiego Koła PZW.

Nasi wędkarze mogli porównać wygląd i pracę zestawów łowienia na przestrzeni kilku lat.
Żałują jednak tego, że tagi odbywają się w odległych od Działdowa takich miastach jak Lublin, Sosnowiec czy też Poznań.
- Interesowały mnie głównie tyczki, bo uprawiam wędkarstwo spławikowe. Mieliśmy okazję w kuluarach zobaczyć sprzęt angielskich firm, który będzie dostępny na polskim rynku dopiero w przyszłym roku. Mogliśmy również „powąchać” nowe zanęty. Słowem, każdy wędkarz niezależnie od metody jaką preferuje mógł znaleźć na targach coś dla siebie - kończy Przemysław Zdunek.

Szymon Wyrostek

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wir! #2462528 | 37.47.*.* 14 mar 2018 16:30

    GD. co wy puszczacie. Ktos gdzies pojechal to zaraz hit i na strone. Ja ostatnio bylem na targach w Genewie. Kogo to interesuje. Wescie sie za robote ;)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jkk #2462720 | 31.0.*.* 14 mar 2018 20:14

    Bardzo ciekawy artykuł buhahaha

    odpowiedz na ten komentarz

  3. zaq #2462747 | 5.172.*.* 14 mar 2018 20:44

    A ja też byłem, ale w Warszawie, napiszecie ;)

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5