Czy wilki mogą zaatakować człowieka

2018-03-19 18:00:00(ost. akt: 2018-03-19 14:02:33)
Na chwilę obecobecną na wiemy, że są u nas dwie watahy – informuje Jaromir Skrzypecki, z Nadleśnictwa Dwukoły.

Na chwilę obecobecną na wiemy, że są u nas dwie watahy – informuje Jaromir Skrzypecki, z Nadleśnictwa Dwukoły.

Autor zdjęcia: Szymon Wyrostek

Petrykozy///Trzy wilki wdarły się na posesję we wsi Pertykozy. Zaatakowały psa, a drugiego przepędziły z gospodarstwa. Czy coraz częstsze wizyty wilczych watah w naszych lasach mogą być powodem do niepokoju, czy te drapieżni mogą zaatakować człowieka.
Coraz częściej mówi się, że w lasach na terenie powiatu działdowskiego pojawiły się wilki. Potwierdza to Jaromir Skrzypecki, z Nadleśnictwa Dwukoły i Joanna Brzozowska ze wsi Pertykozy, na której posesję w grudniu zeszłego roku weszły trzy wilki.

- Oznaki bytowania wilków na terenie, który podlega Nadleśnictwu Dwukoły są ewidentnie widoczne. Najczęściej to szczątki zabitych i zjedzonych przez te drapieżniki innych zwierząt i oczywiście ślady łap na śniegu. Natrafiono na nie niecałe dwa tygodnie temu – wyjaśnia Jaromir Skrzypecki, Nadleśniczy Nadleśnictwa Dwukoły.

Wilki zaatakował gospodarskie psy
Dokładnie 17 grudnia zeszłego roku o godz. 1 w nocy na posesję pani Joanny Brzozowskiej dostały się trzy wilki. Zrobiły one podkop i zaatakowały pilnujące podwórka dwa psy.
- Jeden z moich psów został poturbowany, a drugi na jakiś czas po prostu zniknął. Na całe szczęście już się odnalazł - mówi Joanna Brzozowska.
Jak do tej pory grudniowa wizyta leśnych drapieżników tak blisko ludzkich zabudowań była jedyną taką sytuacją we wsi Pertykozy.
- Wilki już się u mnie nie pokazały, ale ludzie mówią, że jest ich coraz więcej w naszych lasach - dopowiada kobieta.
Na razie nie wiadomo czy widziane przez mieszkańców powiatu działdowskiego zwierzęta to wilki wędrowne czy też na stałe zadomowiły się na naszych terenach. Według naszych informacji drapieżniki dały o sobie znać już jesienią zeszłego roku. Kiedy to na terenach w okolicach wsi Kęczewo (powiat mławski), Mostowo (powiat żuromiński) i Iłowo (powiat działdowski) zostały zabite dwa psy i koza.

Wędrowne czy nie?
Pojawienie się tych zwierząt w naszych lasach jest spowodowane wzrostem lesistości i zwierzyny na którą polują. Jak na razie nie odnotowano przypadków ataków wilka na człowieka. Co więc należy robić w przypadku spotkania „oko w oko” z wilkiem?
- Należy zachowywać spokój i opanowanie. Wilki się boją ludzi i nie ma zagrożenia z ich strony. Jednak z tymi drapieżnikami jest jak z psami, jeżeli wyczują u człowieka oznaki strachu mogą go zaatakować. Dlatego też nie należy uciekać i wykonywać gwałtownych ruchów kiedy natrafi się na pojedynczego wilka lub watahę - radzi Jaromir Skrzypecki, Nadleśniczy z Nadleśnictwa Dwukoły.

Dwie wilcze watahy
- Jesteśmy w trakcie „inwentaryzacji” wilków działamy wspólnie z kołami łowieckimi. Wtedy będziemy wstanie w przybliżeniu stwierdzić ile wilków jest na naszym terenie. Na chwile obecna wiemy, że są u nas dwie watahy – informuje Jaromir Skrzypecki, z Nadleśnictwa Dwukoły.
Według nadleśniczego jedna z wilczych rodzin przebywa na terenie Dwukół, a druga na zachodniej części powiatu żuromińskiego. Mogą one liczyć 5-6 sztuk.
- Jeszcze cztery lata temu wilków na naszym terenie nie było. Dziś już mamy dwie watahy. Widać więc na przykładzie tych drapieżników jak dynamicznie przyroda się rozwija. Wilk dziennie potrzebuję ponad 5 kilogramów mięsa dziennie. Cała wataha aby się wyżywić musi więc upolować i zjeść w tygodniu co najmniej dwa duże jelenie – mówi dalej nadleśniczy Skrzypecki.
Zwiększenie populacji wilków związane jest ze łatwiejszą dostępnością pożywienia, głównie zwierzyny płowej takiej jak sarny czy jelenie.

Czy wilki zaatakują ludzi
- Moim zdaniem wilki nie będą atakować ludzi. Raczej unikają człowieka. Są zwierzętami płochymi. Ich największa aktywność przypada na porę nocną i nad ranem.
Jednak gdy ktoś napotka waderę z młodymi, wówczas czująca zagrożenie samica wilka będzie bronić swoich szczeniąt i sprowokowana przez człowieka może zaatakować – przestrzega po raz drugi Jaromir Skrzypecki.

Szymon Wyrostek

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wilki wilki #2467896 | 94.254.*.* 21 mar 2018 23:30

    Skończą się rodzinne wycieczki do lasu na grzybki. A dzieciaki już tylko w miejskich parkach będą odpoczywać. To jest właśnie efekt polistycznej propagandy pseudo ekologów. Wilki są płoche" jak w treści powiedział pan leśnik. Ale wdarły się na posejsję robiąc podkop i zaatakowały domowe psy.... Panie leśniku wiem, że nie należy siać paniki. Tragedia z ofiarą ludzka to tylko kwestia czasu. Ciekawe gdzie wtedy będą ci kochający wilki śniadaniowi ekolodzy i znawcy problemu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. hp #2466371 | 94.254.*.* 19 mar 2018 20:04

    Borelioza 2016 - niemal 22000 Kleszczowe zapalenie mózgu - 2012 - 189 osób. Śmiertelność KZM 1-2 %. Wystrzelać kleszcze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5