[SYGNAŁY CZYTELNIKÓW] Głęboki wkop uniemożliwia wjazd do garażu i stwarza zagrożenie dla ludzi

2018-06-25 13:38:51(ost. akt: 2018-06-25 14:37:35)
Bernard Dydkowski przed swoim garażem na ul. Cichej w Działdowie ma minibasen, który blokuje mu wjazd

Bernard Dydkowski przed swoim garażem na ul. Cichej w Działdowie ma minibasen, który blokuje mu wjazd

Autor zdjęcia: Szymon Wyrostek

Bernard Dydkowski przez weekend nie mógł korzystać ze swojego garażu. Dlaczego? Bo służby miejskie zrobiły przed jego własnością wykop na całej szerokości bardzo wąskiej ul. Cichej w Działdowie. Dodatkowo pozostawiono głęboki na około 1-2 metry dół, który pod deszczu zamienił się w minibasen.
Jeden z naszych czytelników Bernard Dydkowski przed swoim garażem na ul. Cichej w Działdowie ma minibasen, który blokuje mu wjazd. To nic innego jak pozostawiony przez pracowników służb miejskich wykop, który po obfitych opadach deszczu zamienił się w „basen”.
— W piątek (22 czerwca — przyp.red.) zobaczyłem, jak przed moim garażem pracownicy miejscy zaczynają robić jakiś wykop — opowiada Bernard Dydkowski, mieszkaniec Działdowa. — Podszedłem do pięciu robotników, którzy stali sobie podparci o łopaty i zapytałem, czy zdążą jeszcze dziś (piątek 22 czerwca) zasypać ten głęboki dół przed moim garażem.

Odpowiedź pracowników miejskich bardzo zaskoczyła pana Bernarda.
— Powiedziano mi, że zagęszczarkę pożyczyli w inne miejsce, a dół przed moim garaże zasypią dopiero w poniedziałek po weekendzie — kontynuuje pan Bernard.
Mimo że przez dwa dni nasz czytelnik nie mógł korzystać ze swojej własności, a jego pojazd stał pod chmurką, wykazał się cierpli— przyp. red.) na ul. Cichej nie pojawił się żaden pracownik miejski, który zająłby się zasypaniem szerokiego na 3 metry wykopu. Na domiar złego w wyniku obfitych opadów deszczu dziura przed garażem zamieniła się w minibasen.

— To prawie jak cała szerokość ulicy Cichej. Od rana praktycznie cały czas pada i mam przed swoim garażem minibasen. Tu może dojść do tragedii. Wystarczy się rozejrzeć, że tu stoją butelki po tzw. setkach. Wystarczy, że jakaś osoba pod wpływem alkoholu, których w tym miejscu nie brakuje, przewróci się i wpadnie do wykopu z wodą i tragedia gotowa — przestrzega Bernard Dydkowski.
Jednak kłopot minibasenu przed garażem pana Bernarda to nie jedyny problem ul. Cichej. Jak zaznacza mężczyzna zwracał się on już z tą sprawą do władz miasta. Jednak zgłoszona przez niego sprawa nie przyniosła żadnej reakcji ze strony burmistrza.

— Jak widać, ulica Cicha jest lekko pochyła w stronę głównej ul. Jagiełły. Kilka lat temu w miejscu zbiegu ulic zostało zrobione niewielkie podwyższenie, co powoduje, że woda zatrzymuje się i ludzie jak chcą przejść ulica Cichą muszą omijać kałuże, a zimą leżący śnieg i skorupę z lodu. Zgłaszałem cały problem w urzędzie miasta, ale jak do tej pory reakcji brak — dodaje pan Dydkowski.

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. działdowianin #2545743 | 31.0.*.* 30 lip 2018 09:46

    Artykuł napisany miesiąc temu może czas najwyższy zabrać to z " pierwszej" strony

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Benek #2545046 | 196.148.*.* 28 lip 2018 14:20

      Dziura jakich wiele.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Do 83.6 #2543652 | 94.254.*.* 26 lip 2018 04:56

      Do Ciebie też trafią smutni panowie. Na dniach. Puk puk. Rozejrzyj sie.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      1. działdowskie układy #2543276 | 94.254.*.* 25 lip 2018 14:48

        Jest w naszym mieście smrodek w kuluarach władzy. Brakuje kogoś kto o pewnych sprawach by opowiedział w gazecie. Ludziom się nie chce taplać w tym gów....ie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Nasz człowiek z Nidzicy #2539932 | 185.170.*.* 20 lip 2018 09:52

          Nasz człowiek z Nidzicy niejaki niebylejaki Pater Noster Rudobrody Patryk lubi kopać, szczególnie wychodzi mu profanowanie mogił jeńców w koszarach i kopanie dołków pod innymi ludźmi , a najbardziej udawanie pracusia w Gazecie Olsztyńskiej bąć w mediach Psisowskich. Świętoszek. Oby do nas nie wrócił. Niech siedziw tym Grunwaldzie a i podobno w Działdowie tez będzie zatrudniony do brania pensji ba bo nie do pracy. On ma prace umysłową - jak kombinować żeby wydoić jak najwięcej dla siebie. Z tego jest tu znany.

          Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (13)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5