Warcaby wymagają kreatywności - rozmowa z Karolem Cichockim

2018-07-18 13:00:00(ost. akt: 2018-07-18 12:34:03)
Karol Cichocki (w środku) gra w warcaby do 3 roku życia

Karol Cichocki (w środku) gra w warcaby do 3 roku życia

Z Karolem Cichockim, mistrzem Europy Juniorów w warcabach 100-polowych w grze błyskawicznej i wicemistrzem Świata Juniorów w warcabach 100-polowych rozmawiamy o jego sukcesach, zainteresowaniach i planach związanych z grą w warcaby.
- Jak zaczęła się Twoja przygoda z warcabami, kto wprowadził Cię w świat tej gry?
- Rodzice nauczyli mnie grać w warcaby w wieku trzech lat. Na początku polegało to na grze w wolnym czasie z rodziną. Nikt wtedy nie uważał ,że będzie to dla mnie bardziej poważna aktywność.

- Od jak dawna grasz, jak wspominasz swój pierwszy turniej?
- w wieku 7 lat trafiłem do klubu pana Leszka Pętlickiego, który prowadził już nieistniejącą sekcję w Michalinowie. Wówczas pojechałem na turniej do Reszla. Zdobyłem tam swój pierwszy puchar. Gra sprawiała mi przyjemność, a odnoszone sukcesy mobilizowały mnie do dalszych treningów.

- Jakie są Twoje dotychczasowe osiągnięcia i sukcesy?
- Do moich obecnie największych sukcesów należy mistrzostwo Europy Juniorów w warcabach 100-polowych w grze błyskawicznej (Witebsk sierpień 2017) oraz wicemistrzostwo świata Juniorów w warcabach 100-polowych.

- Czy masz jakiegoś idola, wzór jeśli chodzi o warcaby?
- Jeżeli chodzi o warcaby nie mam idola.
[media]481455[/imedia]
- Jesteś młodym człowiekiem, jak zachęcił byś inne młode osoby do tej dyscypliny sportu?
- Gdybym miał zachęcić osoby w moim wieku do gry w warcaby jako pierwszy argument wysunąłbym możliwość spotkania wielu interesujących ludzi oraz podróże. W trakcie ponad dziesięciu lat gry odwiedziłem wiele ciekawych miejsc. zarówno w Polsce jak i zagranicą. Byłem m. in. w Holandii, Rosji i we Francji.

- Ile godzin dzienne trenujesz?
- Obecnie moje treningi są nieregularne, a w roku szkolnym ograniczają się do sporadycznej gry przez internet w weekendy.

- Co daje Ci gra w warcaby?
- Gra w warcaby rozwija ważne umiejętności m. in. logiczne myślenie oraz przewidywanie, a konieczność przechytrzenia przeciwnika wymaga dużej kreatywności. Aby osiągnąć sukces w warcabach podobnie jak w innych dyscyplinach potrzebna jest systematyczność, samodyscyplina, wytrwałość oraz umiejętność radzenia sobie w kłopotliwych sytuacjach.

- Jakie są Twoje najbliższe plany dotyczące warcaby?
- Najbliższy mój plan związany z warcabami to wyjazd do Szczyrku na należący do Pucharu Świata turniej Polish Open.

- Twój najciekawszy pojedynek?
- Najciekawszy pojedynek który, rozegrałem to była partia z panem Leonem Mikuliczem podczas Finału Mistrzostw Polski w 2014 roku. Rozgrywając partię wydawało mi się, że mam dużą przewagę i spokojnie zmierzam do zwycięstwa. Było to tylko złudzenie. Przeciwnik zagrał niestandardowe poświęcenie. Najpierw oddał mi jednego pionka, po kilku ruchach drugiego, co doprowadziło do sytuacji, że ja musiałem oddać 4 swoje w wyniku czego poniosłem porażkę.

- W warcabach dominują głównie zawodnicy ze wschodu Europy, czy poznałeś jakieś ciekawe osoby?
- Podczas turniejów warcabowych poznałem wiele ciekawych osób zarówno z Europy Wschodniej jak i z zachodniej części starego kontynentu.

- Najciekawsze miejsce jakie dowiedziałeś w czasie warcabach turniejów?
- Najciekawszym miejscem, które odwiedziłem była Francja. Podczas turnieju w Tours w 2013 roku miałem okazję zwiedzić kilka średniowiecznych zamków nad Loarą oraz Paryż


Karol Cichocki ma 19 lat. Mieszka w Iłowie. W tym roku ukończył Katolickie Liceum Ogólnokształcące w Mławie.




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5