Trzy miesiące aresztu dla 27-latka

W niedzielny wieczór [2 września-przyp.red.] policjanci prewencji z Działdowa pojechali na teren jednej z posesji w Działdowie, gdzie według posiadanych informacji miał znajdować się pojazd mogący pochodzić z kradzieży. Funkcjonariusze zapukali do drzwi domu, które otworzył im 27-letni mieszkaniec posesji. Mężczyzna podczas interwencji zachowywał się nerwowo, jakby chciał coś ukryć. Policjanci postanowili sprawdzić mężczyznę i wówczas w jego mieszkaniu zabezpieczyli narkotyki. W związku z zaistniałą sytuacją zatrzymali go i przewieźli na komendę.

- Policjanci wydziału kryminalnego kilka dni wcześniej postawili już zarzuty posiadania narkotyków 27-latkowi. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej, podczas której policjanci znaleźli przy nim kilka woreczków
z amfetaminą - mówi Justyna Nowicka z KPP w Działdowie.

Ponadto w toku prowadzonych czynności z zatrzymanym, okazało się, że jest on również odpowiedzialny za kradzieże i kradzieże z włamaniem m.in. do pojazdów i budynków na terenie miasta, do których doszło w ciągu ostatnich trzech miesięcy, za co otrzymał kolejne zarzuty.

Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, w związku z czym teraz będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy. W sumie działdowianin usłyszał 23 zarzuty za przestępstwa narkotykowe (posiadania i udzielania) i przeciwko mieniu, za które grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

We wtorek 4 września na wniosek policji i prokuratury, Sąd Rejonowy w Działdowie zastosował wobec 27-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Mężczyzna został już przekazany do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.

(IP)