„Soldau - utajony ośrodek zagłady” [ZDJĘCIA]

2019-10-15 07:00:00(ost. akt: 2019-10-16 10:48:35)

Autor zdjęcia: Katarzyna Wiśniewska

10 października w 78. rocznicę męczeńskiej śmierci biskupa Leona Wetmańskiego odbył się wernisaż „Soldau – utajony ośrodek zagłady”.
Wernisaż poprzedziła msza w intencji biskupa oraz wszystkich ofiar obozu w kościele św. Katarzyny i bł. Męczenników Działdowskich. Wystawa, która odbyła się w Muzeum Pogranicza w Działdowie, dotyczyła spraw eksterminacji polskiej elity narodowej północnego Mazowsza, w tym szczególnie duchowieństwa.

- Szanowni Państwo obóz w Działdowie, czy też obozy, bo miały one kilka form na przestrzeni drugiej wojny światowej, to miejsce straszne, to miejsce przez długi czas zapomniane. Teraz między innymi Muzeum Pogranicza, Instytut Pamięci Narodowej, Stowarzyszenie „Pamięć i Tożsamość”, robimy wszystko, by tą pamięć przywrócić. Jako dyrektor Muzeum Pogranicza chciałbym powiedzieć, że od momentu kiedy powstało muzeum staram się aktywnie uczestniczyć we wszystkich akcjach związanych z upamiętnieniem tego miejsca, staram się też inicjować tego typu wydarzenia – mówił dyrektor Muzeum Pogranicza Patryk Kozłowski.

Na wernisażu obecni byli m.in. prezes IPN dr Jarosław Szarek, dyrektor IPN Gdańsk prof. Mirosław Golon, autorzy ekspozycji dr Anna Jagodzińska i Bartosz Januszewski z IPN, krewna biskupa Wetmańskiego Maria Cieszewska, burmistrz Działdowa Grzegorz Mrowiński, recenzent merytoryczny wystawy prof. Wiesław Wysocki, prezes Stowarzyszenia Odnowy Chrześcijańskiej „Pamięć i Tożsamość” Zenon Gajewski, licznie przybyła również działdowska młodzież.

- Obecni tu młodzi ludzie, Działdowo jest trzecim miejscem po Dachau i Auschwitz, gdzie mordowano polskich kapłanów. Straszna historia, okrutna i bardzo dużo w niej martyrologii, ale dzisiaj żyjemy w wolnej Polsce. Ksiądz biskup Leon Wetmański był w waszym wieku, w 1905 roku zaczynał walkę o wolność, uczestnicząc w strajku szkolnym, w którym dziesiątki tysięcy waszych rówieśników upominało się o Polskę. Jesteście kolejnym pokoleniem w łańcuchu pokoju i róbcie wszystko, by ten łańcuch się nie zerwał. Historia Polski jest trudna, ciężka, pełna bólu, ale w duszy zawsze zwycięska – zwrócił się do przybyłej młodzieży Jarosław Szarek- prezes IPN.

Wystawa pokazana została na 30 wielkoformatowych planszach, które prezentowały teksty, zdjęcia, relacje świadków pochodzące ze zbiorów IPN oraz ze zbiorów prywatnych. Można ją oglądać jeszcze przez dwa miesiące.

- Kiedy stanęłam przed byłym obozem w Działdowie, obozem który niezależnie od tego czy był przejściowym, wychowawczym, pracy, zawsze był obozem śmierci. Wtedy przypomniały mi się słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego, który w latach 70, który zwrócił się do wiernych „ Czas już wyjąć z niepamięci, tych wszystkich o których być może zapomnieliśmy”. Kiedy stanęłam przed budynkiem byłego obozu zobaczyłam w nim ludzi. I zadałam sobie pytanie „kim oni są? Czy zdołam odpowiedzieć, czy zdołam dotrzeć do nich i przypomnieć kim byli? ”Byli Polakami, którzy tylko dlatego, że byli Polakami zostali skazani na zagładę! – opowiadała Anna Jagodzińska współautorka ekspozycji.

Katarzyna Wiśniewska
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5