Sejm potrzebuje młodości i dynamizmu

2019-10-20 16:00:00(ost. akt: 2019-10-20 15:53:58)

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Robert Gontarz urodził się 2 lipca 1993 r. Wychował się i mieszka w powiecie działdowskim. Jest najmłodszym parlamentarzystą w sejmie. Z wykształcenia matematyk i ekonomista. Autor tomiku wierszy ,,Droga 33", w którym większość utworów ma charakter religijno-patriotyczny. Wielbiciel szachów i muzyki klasycznej.
W wyborach do Sejmu RP zdobył Pan 7702 głosy. Spodziewał się Pan takiego wyniku?

Podczas kampanii robiłem swoje, starałem się nie myśleć o wyniku. Powiem szczerze, że chyba nie spodziewałem się, że wejdę do sejmu w tym roku. Startowałem z 14. miejsca na liście, a konkurencja była naprawdę duża, miałem mocnych kontrkandydatów, którzy reklamowali się bardziej niż ja. Przyznam, że modliłem się do św. Judy Tadeusza i św. Rity - patronów do spraw trudnych i beznadziejnych.

A jak na Pana wygraną zareagowała rodzina, najbliżsi?

Na pewno dominowały stres i radość. Pierwsze wyniki były nieoficjalne. Później przyszło niedowierzanie: ,,ale czy na pewno". Aż w końcu radość, bo to jednak największy sukces w moim życiu.

Pierwszy raz wystartował Pan w wyborach do Sejmu w 2015 roku, zdobywając wówczas 2877 głosów. W zeszłym roku odbyły się wybory do sejmiku województwa i w tych wyborach zdobył Pan już 7593 głosy. Co się zmieniło od 2015 r., że mieszkańcy postanowili obdarzyć Pana większym zaufaniem?

Myślę, że zadziałała stara benedyktyńska zasada ,,Ora et labora" (łac. módl się i pracuj). Podczas kampanii pracowałem po 16 godzin dziennie, nawet podczas choroby. Od czasów szkolnych lubię wyzwania i działanie. Uwielbiam też grać w szachy, dlatego startując w 2015 roku wiedziałem, że nie dostanę się do sejmu. Było to jednak cenne doświadczenie, które pozwoliło mi "przetrzeć szlaki", a także pomogło przy wyborach do sejmiku. Popełniłem, podczas tej pierwszej kampanii do sejmu, masę błędów, ale udało mi się wyciągnąć z nich wnioski. Jestem niezmiernie wdzięczny za wsparcie mieszkańców, zwłaszcza w czasie kampanii każda pomoc jest na wagę złota.

Ciekawostką jest fakt, że będzie Pan jednym z najmłodszych parlamentarzystów w sejmie...

Dziś dowiedziałem się, że najmłodszym. Chciałbym, żeby zawsze podążała ze mną pokora, chcę być otwarty, służyć ludziom. Chciałbym odwdzięczyć się za okazane mi zaufanie, robiąc coś dobrego dla naszego regionu. Może zabrzmi to jak banał, ale politykiem się bywa, a człowiekiem się jest. Jestem młodą osobą, myślę że w sejmie potrzeba młodości, dynamizmu, ale także niezwykle istotne jest doświadczenie.

Jako poseł będzie Pan teraz "na świeczniku". Nie obawia się Pan potencjalnej krytyki?

Jak każdy człowiek popełniam błędy, a krytyka chyba dla nikogo nie jest miła. Czasami jednak jest potrzebna. Nie mówię tu o hejcie, bo nim się szczególnie nie przejmuje, było go dużo zwłaszcza w kampanii wyborczej, niekoniecznie personalnie do mnie, ale do partii, z której startowałem. Mowa nienawiści nikomu nie służy, ale konstruktywną krytykę przyjmę z pokorą i będę ją głęboko analizował.

Powiat działdowski po raz kolejny ma w sejmie "swojego posła". Będzie Pan wspierał lokalne władze? W jaki sposób chce Pan zadbać o sprawy regionu?

Czasami wydaje nam się, że mamy wspaniałe pomysły, a potem okazuje się, że są one oderwane od oczekiwań społecznych. Dlatego na pierwszym miejscu będę stawiał rozmowę, czy to ze starostą, burmistrzem, wójtami, ale przede wszystkim z mieszkańcami. Myślę, że wspólnie wypracujemy model współpracy i razem zrobimy coś dobrego.

W jakich obszarach w sejmie by się Pan widział?

Nie myślałem jeszcze co będzie, to cały czas "świeży temat". Jest wiele kwestii: światopoglądowe, ekonomiczne. Chciałbym zaangażować się również w kwestię budowy dróg, np. budowy drogi krajowej S16, która może stać się "ekspresówką", reformy wymaga też służba zdrowia. Wiem, że nie da się zrobić wszystkiego od razu, że jest to proces, ale są to obszary, na których chciałbym się skupić.

Od zawsze chciał Pan zostać politykiem?

W 2012 roku zostałem pierwszym w historii województwa warmińsko-mazurskiego młodzieżowym marszałkiem sejmu. Wtedy po raz pierwszy pomyślałem, że to może być moja droga. Uwierzyłem, że mogę zrobić coś dobrego dla mieszkańców i naszego regionu. Nie uważam tego za przypadek, wierzę w kult Matki Boskiej Fatimskiej, pierwszy raz zostałem wybrany 13 maja, a wybory do sejmu odbyły się 13 października...

Pochodzi Pan z religijnej rodziny?

Tak, religia była w naszym domu od zawsze, ale prawdziwą wiarę odkryłem kilka lat temu. Studiowałem dwa kierunki, nie zawsze było łatwo, w pewnym momencie przyszła myśl, że wierzyć trzeba na 100%. To pokazuje, ze i porażki, i cierpienie ma w życiu sens.

Z wykształcenia jest Pan matematykiem i ekonomistą. W czerwcu wydał Pan swój pierwszy tomik poezji zatytułowany ,,Droga 33''. Matematyka i poezja to dosyć niespotykane połączenie...

Matematyczne twierdzenia, wzory, zadania wymagały pewnej równowagi. Dlatego zacząłem pisać wiersze. Pierwszy wiersz - ,,Odwaga" powstał w drodze do kościoła. Pisanie pomogło mi wyrazić myśli i uporządkować emocje, które czułem w danym czasie. Jako dziecko lubiłem Brzechwę i Tuwima. Później poszedłem w nauki ścisłe, a na studiach przyszło natchnienie.

Gdzie widzi Pan siebie za 10 lat?

Powiem szczerze, że nie zastanawiałem się nad tym. Nie spodziewałem się nawet, że w tych wyborach zostanę posłem, to dla mnie pozytywne zaskoczenie. Jest takie powiedzenie: "człowiek planuje Pan Bóg się śmieje", więc moją dalszą drogę zawierzam Bogu.

zl
z.leszczynska@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hafes #2821875 | 79.188.*.* 21 lis 2019 11:07

    Jeszcze jeden wojujący katolik - wstyd i żenada,

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Buncol #2813762 | 31.0.*.* 4 lis 2019 13:40

    Poeta chodził po sejmie, mówił w wirtualnej Polsce że nie zapoznał się z budynkiem :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ty "poeta" #2813530 | 5.173.*.* 3 lis 2019 19:58

    Nie wstyd Ci że napisałeś takie gówno które rozdawali po kościołach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. wert #2811098 | 185.170.*.* 29 paź 2019 11:17

    to jeden z tych co nieświadomie weszli w krąg targowicy pisowskiej nie widząc o tym, bo historii się nie uczyli lub wniosków z niej nie wyciągnęli.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. popis #2809226 | 37.248.*.* 24 paź 2019 21:49

    Energetyk posłem dobre

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (12)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5