Czy ktoś podtruwa koty?

2019-11-28 13:45:00(ost. akt: 2019-11-28 14:16:19)

Autor zdjęcia: archiuwm

18 listopada zobaczyliśmy niepokojący post na facebooku wstawiony przez Halinę Wylot. Pisała w nim, że we wsi Turza Wielka "padają koty". Udaliśmy się tam, by porozmawiać z tą kobietą.
Halina Wylot kocha zwierzęta, na podwórku posiada budynek gospodarczy, w którym żyją koty. Opiekuje się nimi, karmi i dba, by żyło im się jak najlepiej.
W czwartek zauważyła martwego kota w rowie, jednak nie należał on do jej gromadki pupilów.

-To był kot sąsiadów. Nie było widać, że został przejechany, albo uderzony. Potem odeszły moje trzy kotki. Od sąsiadów słyszałam, że im też umierają, a dalej we wsi zdechł też pies - opowiada Halina Wylot.

Aktualnie kobieta opiekuje się dwoma starszymi kotami, które nie wykazują dziwnych zachowań, a trzy, które prawdopodobnie zostały otrute były młode.
- W maju nasza kotka wydała potomstwo, więc to były młode kocięta. Mąż zauważył, że jeden wymiotował, ale wtedy nie pomyśleliśmy nawet, że to może się tak skończyć - wspomina z żalem kobieta.

Zaczęliśmy zastanawiać się czy nikt nie podtruwa zwierząt, nienormalnym zjawiskiem jest to, że tyle pupili poniosło śmierć.

-Mam takie podejrzenia, ale nie chce wskazywać palcem. Nikogo też nie "złapałam za rękę", więc oskarżać też nie mogę. Boje się o resztę kotów. Mają one swoje ścieżki, ciężko je dopilnować. Psa nie wypuszczam samego z domu, zawsze pilnuje co robi i wącha na spacerze - mówi Halina Wylot.

Gdy wyjeżdżaliśmy ze wsi naszemu samochodowi zajechał drogę inny pojazd. Jak się okazało był to sąsiad kobiety, od której wracaliśmy.
Opowiedział o swoich dwóch kotach, które również poniosły śmierć.

- Jeden z kotów strasznie wymiotował, leciała mu krew z nosa. Próbowałem go ratować, jednak było już za późno. Drugiego kota znalazłem później. W naszej wsi ginie dużo zwierząt. Wiele moich kotów zostało potrąconych, bo kierowcy jeżdżą jak szaleni, mimo że to teren zabudowany. Jednak jeśli teraz padają zwierzęta i nie wiadomo z jakiej przyczyny jest to bardzo niepokojące - opowiedział mieszkaniec.

Jak się dowiedzieliśmy nie znaleziono żadnych podejrzanych pokarmów we wsi. Mieszkańcy muszą teraz bardziej pilnować swoich zwierząt, ograniczyć ich wyjścia, by nie stała im się krzywda. Jak to mówią, koty chodzą swoimi ścieżkami, dlatego szczególnie na nie trzeba zwracać uwagę, a niepokojące zachowania pupili bezzwłocznie zgłaszać najbliższemu weterynarzowi. Zwierzęta mają uczucia. Czują ból tak samo jak człowiek, ale nie potrafią poinformować o swoim cierpieniu, dlatego trzeba zwracać uwagę na każdą zmianę zachowania.

Przypominamy, że za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku dokonania tego ze szczególnym okrucieństwem do 5 lat.

Katarzyna Wiśniewska

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anonim #2913534 | 37.47.*.* 29 kwi 2020 18:46

    Apteki mają duży utarg. Że ludzie są leniwi . Nie chcą trzymać kotów .i jeść dawac

    odpowiedz na ten komentarz

  2. nr #2826426 | 37.47.*.* 28 lis 2019 23:13

    Niedopuszczalne czyny i wyjątkowo nieludzkie i grzeszne. Szanujmy zwierzęta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. F..R.. #2826382 | 5.173.*.* 28 lis 2019 20:55

    Kiedyś też mi ktoś otruł kota - kot był bardzo fajny i przywiązany do domu , chociaż więcej czasu spędzał na dworze . Pomyślałem se wtedy tylko żeby temu sku..... kiedyś to samo się stało co on zrobił temu zwierzakowi .

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. PLotarz #2826328 | 109.72.*.* 28 lis 2019 19:09

    Podobno czarna Wołga jeździ i wyrzuca kiełbasy nadziewane gwodździami i maczane w trutce na koty.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

  5. Baba #2826322 | 83.31.*.* 28 lis 2019 18:54

    W tym roku miały byç roxrzucsne szczepionki przeciw wściekliźnie. Może kotki to zjadły. W gazetach były komunikaty aby zadbać o domowe zwierzàtka w tym czasie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (12)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5