Chciałbym kiedyś żyć z piłki nożnej

2020-02-03 20:00:00(ost. akt: 2020-02-03 19:41:22)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Arek Chmielewski to student zakochany w sporcie, a w szczególności w piłce nożnej. Arek jest napastnikiem w LKS Wel Lidzbark i mimo że na co dzień przebywa w Toruniu, nie opuszcza swojej drużyny. Z Arkiem rozmawialiśmy o sporcie, wspomnieniach i marzeniach.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z piłką? Czy to był jedyny sport, który Cię interesował ?
— Moją przygodę z piłką nożną zaczynałem już w sumie od klas podstawowych, ale wiadomo polegało to tylko na grze podczas lekcji wychowania fizycznego i sporadycznych wyjazdach na zawody sportowe. Czułem niedosyt i wpadłem z kolegą na pomysł, żeby zapisać się właśnie do LKS Wel Lidzbark, wtedy jeszcze do trampkarzy, gdyż mieliśmy po 13 lat. Wiadomo, jak to na pierwszych treningach, był stres i obawa przed tym jak nas tam przyjmą, jednak z biegiem czasu było tylko lepiej, powoli wchodziłem w szeregi drużyny. Nie powiem było ciężko, wiadomo jak to nowy zawodnik, zaczynałem zazwyczaj na ławce rezerwowych, ale systematycznymi treningami doszedłem do poprawy swojej pozycji w drużynie i aktualnie gram w seniorach LKS Wel Lidzbark- w pierwszym składzie. A odwołując się do pytania, czy był to jedyny sport, którym się interesowałem? Hmm kiedyś, kiedyś jeszcze w podstawówce uwielbiałem biegać, ale tylko długie dystanse, lecz teraz w moim życiu jest tylko piłka nożna.

Na jakiej pozycji grasz ?
— Moja pozycja w klubie zmieniała się wraz z przechodzeniem od trampkarzy do seniorów. Grywałem na różnych pozycjach zaczynając od tzw. stopera, po środkowego pomocnika do napastnika. Aktualnie gram jako napastnik i mam nadzieję, że trener nadal będzie na mnie stawiał właśnie w roli napastnika, co nie powiem, bardzo mi odpowiada.

Teraz częściej bywasz w Toruniu niż w Lidzbarku, ponieważ tam się uczysz. Czy nie jest to problem w trenowaniu w LKS Wel Lidzbark?
— Oczywiście nie trenuje z drużyną, ponieważ nie ma mnie na miejscu, w Lidzbarku. Jednak systematycznie biegam w Toruniu i wrzucam swoje wyniki na klubową grupę. To również zasługa trenera, zarządu i chłopaków z drużyny, że zgadzają się właśnie na takie rozwiązanie, za co jestem im wdzięczny.

Który mecz zapadł Ci szczególnie w pamięć? Może jakieś zwycięstwo, które zapamiętałeś?
— Jest jeden mecz, który siedzi szczególnie w mojej pamięci. To mecz z Iskrą Narzym, który wygraliśmy 1:0, właśnie po mojej bramce. Cieszę się, że wtedy mogłem dać drużynie wygraną, ponieważ mecze z Iskrą są dla nas jak mecze o 6 punktów, są one uważane za derby.

Każdy ma też gorsze dni. Miałeś jakieś wydarzenie, po którym zwątpiłeś w siebie?
— Aktualnie nie przychodzi mi nic do głowy, ale jak to w życiu każdego sportowca zdarzają się wzloty i upadki, jednak ja staram się nie myśleć za dużo o tym, co zrobiłem nie tak. Z porażek wyciągam wnioski i dążę do tego, by poprawić coś, co nie do końca funkcjonuje tak, jakbym chciał.

Masz na swoim koncie nagrody za osiągnięcia sportowe?
— W 2014 roku zostałem królem strzelców w Orlikowym Turnieju Piłki Nożnej w Dłutowie, zostałem również wyróżniony statuetką najlepszego zawodnika Lidzbarskiej Ligi Halowej w 2017 roku. Poza tym były jeszcze inne wyróżnienia czy medale, które otrzymywaliśmy razem z drużyną w gimnazjum czy liceum.

Bierzesz udział w plebiscycie na najpopularniejszego sportowca w województwie. Jak to się stało?
— Gdy w drużynie padła informacja, że trwa plebiscyt na Najpopularniejszego Sportowca i że musimy wybrać jednego zawodnika, trener, aby było sprawiedliwie zarządził głosowanie, który z zawodników ma być zgłoszony do plebiscytu. I tu ponownie zasługa tego, że to akurat ja jestem tym szczęśliwcem, leży po stronie chłopaków z drużyny, bo to dzięki ich głosom jestem w plebiscycie, za co bardzo dziękuję.

Jakie są twoje największe marzenia związane z piłką nożną?
— Chyba jak każdy chłopak na moim miejscu chciałbym zagrać gdzieś wyżej, zobaczyć jak to jest grać w wyższych ligach, spróbować swoich sił z lepszymi zawodnikami i może teraz wybiegnę za bardzo w przyszłość, ale jeśli los pozwoli, chciałbym kiedyś żyć z piłki nożnej.

— Tego Ci życzymy!

Katarzyna Wiśniewska


Zagłosuj na Działdowo!

Futbol to zdecydowanie najpopularniejszy sport, więc od kilkunastu już lat wybieramy Piłkarza Roku. Nie inaczej jest i tym razem. Zwycięzca odbierze efektowną statuetkę podczas Balu Sportowca. Wyniki plebiscytu oraz nazwisko Piłkarza Roku ogłosimy 22 lutego. Przypominamy, że w treść sms-a wpisujemy jedynie kod przydzielony wybranemu przez nas kandydatowi. Sms-y wysyłamy pod numer 7248 (2,46 zł brutto), w treść wpisując jedynie kod. Głosujemy do 7 lutego.

Kategoria piłkarz roku:

Arkadiusz Chmielewski (Wel Lidzbark Welski) go.pr.6
Maciej Dwórznik (Płomień Turznica) go.pr.11
Maciej Komorowski (Polonia Iłowo) go.pr.27
Patryk Rozentalski (Delfin Rybno) go.pr.51

Z okazji plebiscytu nasi czytelnicy już od kilkunastu lat wybierają Sportowe Wydarzenie Roku. O tym, kto wygra tym razem, przekonamy się 22 lutego. Sms-y wysyłamy pod numer 7248 (2,46 zł brutto), w treść wpisując jedynie kod. Głosujemy do 7 lutego.

Sportowe Wydarzenie Roku:
* III Turniej Koszykówki Działdowo Basket Cup 2019 go.swr.16
* Cykl biegowy parkrun: Ełk, Działdowo, Olsztyn, Kętrzyn, Iława go.swr.19

Regulamin i ranking na gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5