Uważaj na oszustów!

2020-03-05 14:07:06(ost. akt: 2020-03-05 14:12:13)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Internetowi oszuści coraz chętniej podszywają się np. pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z linkiem do strony celem dopłaty do przesyłki i tym samym wyłudzają pieniądze z kont bankowych. Ułatwia im to fakt, że komórki nie są szczególnie dobrze zabezpieczone przed atakami.
Najczęściej osoby dostają SMS-a z prośbą o dopłatę za przesyłkę. Gdy klikną podany w wiadomości link i zrobią przelew na „brakującą” kwotę, tracą swoje środki zgromadzone na koncie, nawet w ilości kilku tysięcy złotych. Policjanci apelują o ostrożność, nie klikajmy w linki w wiadomościach czy mailach wysłanych przez nieznane nam osoby i nie podawajmy kodów BLIK, bo może to być forma oszustwa.

Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego niepodejrzewających osób. Coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-a z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki. Zazwyczaj kwota jest bardzo niska w granicach 1 zł. Osoba, która często otrzymuje paczki może niczego nie podejrzewać, być może akurat oczekuje na przesyłkę. W wiadomości podany jest także link, który, może przekierowywać na stronę łudząco podobną do stron operatorów płatności. Tam będzie możliwość podania swoich danych albo danych karty płatniczej. Link może też przekierowywać na kolejną podrobioną stronę banku, gdzie niczego nieświadoma osoba podaje dane do logowania.

Inni oszuści w wiadomości przesyłają link do aplikacji, które infekują telefon. Mogą wyciągać hasła do aplikacji bankowych czy też przekierowywać SMS-y, które umożliwiają im włamanie się na konto bankowe. Smartfony są bardzo często na celowniku oszustów. Głównie dlatego, że są znacznie mniej bezpieczne niż komputery.

Innym sposobem działania oszustów chcących w łatwy sposób zdobyć pieniądze jest „metoda na Blik-a”.
Jak działa ta metoda? Oszuści podszywają się pod osobę znajomą, którą mamy w swoich kontaktach w komunikatorze. Wysyłają nam wiadomość, że przydarzyła im się trudna sytuacja np. zgubiony portfel, skradziona torebka, brak pieniędzy na powrót do domu, itp. Znajomy obiecuje, że odda pieniądze jeszcze tego samego dnia albo następnego.

Pożyczka jest „prosta”, a oszust nie prosi nigdy o dużą sumę. Musimy tylko zalogować się do swojego banku i w aplikacji wygenerować kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. To zajmuje kilka minut, a ten kod wystarczy żeby oszust natychmiast wypłacił pieniądze z bankomatu – niestety z naszego konta.

Przestrzegamy – jeśli otrzymujemy prośbę o pożyczkę nie działajmy pochopnie.
Trzeba sprawdzić czy osoba, która do nas napisała lub której prośba dotyczy rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy i najlepiej do tej osoby zatelefonować i upewnić się czy potrzebuje pomocy finansowej.

Zasady ostrożności są zawsze takie same jeżeli ktoś nas prosi o pieniądze:
•    NIE PRZEKAZUJEMY PIENIĘDZY OBCYM OSOBOM;
•    NIE PRZESYŁAMY PIENIĘDZY NA PODANE PRZEZ OBCE OSOBY NUMERY KONT;
•    NIE PODAJEMY NIKOMU DANYCH DO LOGOWANIA NA NASZE KONTA BANKOWE;
•    NIE PRZEKAZUJEMY OBCYM OSOBOM KODÓW DO PŁATNOŚCI MOBILNYCH.

Policja apeluje o ostrożność!
Przede wszystkim nie klikajmy w linki w wiadomościach czy e-mailach wysłanych przez nieznane nam osoby. A jeśli nam się to zdarzy, dokładnie sprawdzajmy, na jakiej stronie się znajdujemy. Czytajmy też dokładnie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Poświęcenie kilku sekund na sprawdzenie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed stratą pieniędzy. Zastanówmy się również, zanim komuś przekażemy kod tzw. blik do realizacji płatności z własnego konta, nawet jeśli suma jest dla nas niewielka. Może wcześniej lepiej skontaktować się ze znajomym i zapytać, czy faktycznie prosił o wsparcie finansowe poprzez komunikator społecznościowy i wysłanie kodu blik.

KPP Działdowo


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5