Koszary nie są nośnikiem historii?

2020-04-07 16:25:00(ost. akt: 2020-04-07 16:25:37)
Działdowo nie otrzymało dofinansowania z Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zabezpieczenie dawnego niemieckiego obozu zagłady KL Soldau. W ocenie komisji nie pełni on roli nośnika historii i tradycji, a jego zabezpieczenie i zachowanie w niewielkim stopniu wpłynie na wzmocnienie tożsamości lokalnej. Z decyzją ministerstwa nie zgadza się Grzegorz Mrowiński- burmistrz Działdowa.
Wybudowane w 1886 roku koszary wojskowe są jednym z najważniejszych zabytków Działowa. To właśnie w nich, w czasie II wojny światowej Niemcy urządzili obóz przejściowy, w którym zginęły tysiące Polaków. Na terenie obozu hitlerowcy rozstrzelali przedstawicieli inteligencji i ziemiaństwa, księży i zakonników, działaczy społecznych i niepodległościowych, przede wszystkim z Mazowsza. Więźniowie byli katowani, zmuszani do ciężkich prac, wielu z nich poniosło śmierć w katorgach. Oprócz wartości historycznej, obiekt ma niezaprzeczalne walory estetyczne. Jego część wpisana jest do rejestru zabytków. Niestety, wieloletnie zaniedbania sprawiły, że obiekt niszczeje. Konstrukcja drewniana doprowadzona do kompletnej ruiny, zalane, przegniłe belki stropowe, zawalone ściany- tak obecnie wyglądają działdowskie koszary. Zawalenie konstrukcji byłoby wielką kompromitacją miasta.

Grzegorz Mrowiński- burmistrz Działowa od lat walczy o uratowanie zabytku. Niestety, miasta nie stać na remont budynku poobozowego z własnych środków. Burmistrz szukał pomocy u posłów, senatorów, w telewizji...
— Z prośbą, o wspólne wołanie o pomoc, zwracam się do wszystkich osób, którym historia obiektu jest znana, a jego dalsze losy nie są im obojętne. W 2011 r., po 10 latach nieskutecznych starań na utworzenie w budynku hospicjum dla osób przewlekle i nieuleczalnie chorych, Działdowskie Centrum CARITAS zwróciło budynek Gminie – Miastu Działdowo. Po objęciu urzędu burmistrza w 2014 r., zaniepokojony stanem obiektu, niezwłocznie zleciłem wykonanie ekspertyzy technicznej. W opracowaniu jednoznacznie stwierdzono, że poddany ocenie budynek z uwagi na degradację materiałów budowlanych użytych do jego budowy, w tym elementów konstrukcyjnych, bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu ludzi przebywających w jego otoczeniu— pisał Grzegorz Mrowiński.

W 2018 r. Gmina – Miasto Działdowo za kwotę prawie 170 tys. zł wykonała niezbędne badania oraz opracowała dokumentację techniczną rewaloryzacji zabytkowego budynku pokoszarowego wraz z zagospodarowaniem terenu. Całkowity koszt prac remontowych według kosztorysu z 2018 r. szacowany jest na ponad 20 mln zł i znacznie przekracza możliwości finansowe Gminy – Miasto Działdowo. "Iskierką nadziei" był program Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotyczący Ochrony zabytków na 2020 rok. Celem programu było zachowanie materialnego dziedzictwa kulturowego, realizowane poprzez konserwację i rewaloryzację zabytków nieruchomych i ruchomych oraz ich udostępnianie na cele publiczne. Ministerstwo przeznaczyło na ten cel 104 190 000,00 zł. Spośród 1957 wniosków 376 otrzymało dofinansowanie. Niestety, działdowskie koszary, nie znalazły się na liście. Miasto wnioskowało o 2 978 955,42 zł na prace związane z zabezpieczeniem zabytkowej substancji obiektu. Wniosek otrzymał 60,67 pkt na 100 możliwych, do ostatniego wniosku, który otrzymał dofinansowanie zabrakło 9,33 pkt.

— Natychmiast po ogłoszeniu wyników naboru podjęliśmy decyzję o odwołaniu się. Nie zgadzamy się z oceną kryteriów zgodności ze strategicznymi celami projektu, gdzie otrzymaliśmy zaledwie 10 pkt. na 30 możliwych. Wynik oceny wniosku w tym kryterium, w części dotyczącej podtrzymania i rozpowszechniania polskiej tradycji narodowej i państwowej oraz wzmocnienia tożsamości lokalnej i regionalnej budzi nasze wątpliwość, ponieważ podważa rolę dawnego budynku obozowego jako obiektu o szczególnym znaczeniu dla dziedzictwa kulturowego w kontekście lokalnym. W ocenie komisji nie pełni on roli nośnika historii i tradycji, a jego zabezpieczenie i zachowanie w niewielkim stopniu wpłynie na wzmocnienie tożsamości lokalnej. Uważamy, że kryterium to nie jest wystarczająco dobrze sprecyzowane i pozostawia dużą swobodę interpretacyjną dla oceniających— zaznacza Grzegorz Mrowiński. Burmistrz Działdowa do posłów, senatorów, radnych, wojewody skierował pismo z prośbą o pomoc w uratowaniu dawnego niemieckiego obozu zagłady KL Soldau. — Według osób znających historię dawnego niemieckiego obozu KL Soldau, posiada on wyjątkową wartość historyczną i stanowi świadectwo martyrologii narodu polskiego, w szczególności duchowieństwa. Niezmiernie istotne jest zachowanie obiektu dla przyszłych pokoleń i właściwe upamiętnienie tysięcy ofiar obozu. Działania zmierzające do zabezpieczenia budynku, z uwagi na jego katastrofalny stan techniczny są niezbędne do wykonania, a gmina bez udziału środków zewnętrznych nie jest w stanie samodzielnie sprostać tak dużemu wyzwaniu— dodaje burmistrz Działowa. Do tematu wrócimy.

zl

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A gdzie jest Andrzejek ze "szkiełka? #2903624 | 37.47.*.* 10 kwi 2020 08:37

    Czyżby nasz znany radny Andrzejek ze szkiełka kontaktowego już przestał dzwonić do Tvn? Słyszałam, że zmienił poglądy i teraz dzwoni do Tvpis. I z Ogórkową znalazł wspólne tematy. Ludzie się zmieniają i jak wiatr zawieje to się chorągiewka ustawi... he he he. Panie Andrzeju, mięciutki ma pan kręgosłup.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Panie burmistrzu #2903315 | 37.47.*.* 9 kwi 2020 16:58

    Mało punktów. A do kleru pan się zwrócił o pomoc? A może dyrektor Rydzyk?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Krzyś #2902848 | 31.0.*.* 8 kwi 2020 21:44

    Nic nie liczą się z historią .Jak by to było w Warszawie to lekko piardno i już kase mają .Tak gdxie chca się pokazać. .Te dziedzictwo tych pro historyków do zakaznego skierowac

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Hhf #2902821 | 37.248.*.* 8 kwi 2020 21:03

    Może założenia projektu były słabe i nie znalazły uznania komisji. Czasami idzie się na łatwiznę, będąc pewnym a tu zonk. Projekt otrzymał bardzo mało punktów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. chłopak z miasta #2901959 | 83.9.*.* 7 kwi 2020 18:37

    W ocenie komisji nie pełni on roli nośnika historii i tradycji, a jego zabezpieczenie i zachowanie w niewielkim stopniu wpłynie na wzmocnienie tożsamości lokalnej. Z decyzją ministerstwa nie zgadza się Grzegorz Mrowiński- burmistrz Działdowa. I ma 100% rację. Co to za komisja i skąd są ci ludzie. Proponuje wymienić komisję i oddać sprawę w ręce odpowiednich ludzi.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5