Wolny czas spędzamy aktywnie

2020-08-31 18:50:00(ost. akt: 2020-10-09 13:59:57)

Autor zdjęcia: freepik

Co tydzień na łamach naszej gazety będziemy przedstawiać zawodników MKS Działdowo. Dowiecie się czym zajmują się prywatnie, co robią w wolnym czasie i skąd wzięli się na boisku. W tym tygodniu rozmawialiśmy z Bartoszem Gulajskim i Szymonem Gęsickim.
Bartosz Gulajski - środkowy obrońca
Obrazek w tresci

Jak trafiłeś do MKS-u?
– Przyszedłem na pół roku na wypożyczenie z klubu Polonii Iłowo. Do końca tego roku będę zawodnikiem MKS-u, a co będzie później – zobaczymy.

Co planujesz konkretnie?
– Mam dwie opcje. Zostać na kolejne pół roku i pomóc chłopakom albo wrócić do Polonii Iłowo. Jak wszystko będzie ok, tak jak do tej pory, to wolałbym zostać jeszcze na pół roku.

Czym zajmujesz się na co dzień?
– Właśnie skończyłem szkołę, są to moje ostatnie wakacje. Aktualnie szukam pracy w swoim zawodzie. Jestem technikiem elektrykiem. Jest ciężko znaleźć taką prace na miejscu. Ale póki co nie mam ciśnienia, żeby znaleźć ją na już. Wierze, że uda mi się zatrudnić.

Co robisz w wolnym czasie?

– Wolny czas zawsze spędzam aktywnie. Czasem pogram w gry komputerowe np. Fifę. Lubię też czasem obejrzeć dobry serial. W wolne dni chętnie jeżdżę nad jezioro, korzystam z różnych atrakcji w regionie.

Jakie masz marzenia? Te swoje, osobiste i te sportowe?
– W przyszłości chciałbym założyć swoją firmę. Chciałbym sam lub z kadrą zarządzać tym wszystkim. Jeżeli chodzi o marzenia związane ze sportem takie najbliższe, to chciałbym awansować do okręgówki. Jako środkowy obrońca chciałbym mieć jak najwięcej czystych kont, żeby trener i kibice byli zadowoleni i żeby się rozwijać.

Szymon Gęsicki - drugi napastnik
Obrazek w tresci

Jesteś drugim napastnikiem w MKS, dlaczego akurat na tej pozycji się odnajdujesz?
– Od małego lubiłem być z przodu boiska i strzelać bramki. Nie lubiłem biegać w obronie i dlatego zostałem napastnikiem. Fajnie jest strzelić bramkę i się z niej cieszyć. W MKS-ie jestem od początku założenia klubu, czyli 2018 roku.

Co robisz na co dzień?
– W tym roku ukończyłem technikum. Chciałbym wyjechać za granicę lub dostać się do wojska i być zawodowym żołnierzem.

Co jest fajnego według Ciebie w byciu żołnierzem?
– Podoba mi się samo bycie żołnierzem, to jednak odpowiedzialne i aktywne zajęcie.

A czemu właściwie grasz w piłkę?
– Gram sam dla siebie, dla swojego zdrowia. Wolny czas lubię spędzać aktywnie, na boisku, a nie np. siedząc przed komputerem.

Czy jest coś czym mógłbyś się nam pochwalić?
– Mógłbym pochwalić się awansem do A klasy, gdzie nie przegraliśmy żadnego meczu. Zremisowaliśmy jeden mecz, a resztę wygraliśmy.

Opowiedz nam o swoich marzeniach…
– W życiu chciałbym do wszystkiego dojść sam, czyli zbudować swój dom, założyć rodzinę i mieć w przyszłości stałą pracę, która zapewni godne życie.


Caciej Myprys

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5