Nasza mleczarnia połączyła się z Mlekovitą

2007-07-12 00:00:00

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Działdowie połączyła się ze Spółdzielnią Mleczarską Mlekovita. Nie będzie już mleka i śmietanki w foliowych workach, ale w zamian dostaniemy produkty Mlekovity. Zyskają na tym rolnicy, bo dostaną więcej pieniędzy za mleko.

28 czerwca, po miesięcznych pertraktacjach, uchwałą nadzwyczajnego walnego zebrania przedstawicieli członków OSM w Działdowie zadecydowano o połączeniu działdowskiej mleczarni ze Spółdzielnią Mleczarską Mlekovita na zasadzie prawa spółdzielczego. - To znaczy, że członkowie naszej Spółdzielni stali się członkami Spółdzielni Mlekovita w Wysokiem Mazowieckiem - mówi Roman Sarnowski, prezes OSM Działdowo. - Nasza firma będzie nadal istniała na zasadzie wyodrębnionej organizacyjnie i gospodarczo jednostki, w formie samodzielnego oddziału Mlekovity na własnym rozrachunku finansowym.

Zmiana nazwy, zmiana produkcji

Po połączeniu firm, nazwa i logo działdowskiej mleczarni ulegną zmianie. Produkowane w Działdowie wyroby mleczarskie opatrzone będą nazwą Spółdzielnia Mleczarska Mlekovita Oddział Produkcyjny w Działdowie oraz logiem Mlekovity połączonym z logiem działdowskim. Szykują się również zmiany w produkcji. - Prawdopodobnie zaprzestaniemy produkcji mleka i śmietanki w folii - zapowiada Roman Sarnowski. - Ponadto, przy udziale środków europejskich, planowana jest modernizacja i rozbudowa serowni. Docelowo będziemy produkować głównie ser twardy dojrzewający, nawet do 10 ton dziennie. Planujemy także rozbudowę hurtowni nabiałowej. Będziemy zaopatrywać powiat nasz i sąsiednie w produkty działdowskie i produkty z całej firmy Mlekovita.

Lepsze ceny dla rolników

- Wynegocjowaliśmy dobre warunki - twierdzi prezes Sarnowski. - Wzrosła cena skupowanego od rolników mleka. Teraz będziemy im płacić tak jak Mlekovita, czyli o 20-25 groszy więcej niż do tej pory. Rolnicy powinni być zadowoleni, mają dobre ceny, stabilizację, bezpieczeństwo. Liczymy, że ci, którzy od nas odeszli ze względu na niską cenę skupu, teraz powrócą.

Znaleźliśmy się w dobrym towarzystwie

Roman Sarnowski nie ukrywa zadowolenia z dokonanego połączenia. - To była bardzo dobra decyzja. Małe firmy, takie jak nasza, mają do wyboru dwa wyjścia - albo połączyć się z drugą dużą firmą, albo jeszcze się pomęczyć i dokonać swojego żywota.

Rynek nie sprzyja istnieniu małych przedsiębiorstw. Mleczarnia lubawska połączyła się również z Mlekovitą, mławska z firmą Polmlek, działdowska również znalazła mocnego partnera. - Znaleźliśmy się w doborowym towarzystwie - mówi prezes Sarnowski. - Połączyliśmy się z najlepszą firmą mleczarską w kraju.


Aleksandra Szafrańska
dzialdowo@gazetaolsztynska.pl


Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5